Przygotowania

Wreszcie u mnie zniknął śnieg! Nieśmiało zaczynają wychylać się przebiśniegi i krokusy. W weekend zapowiadają na Suwalszczyźnie piękną i słoneczną pogodę. Zamierzam więc wybrać się do mojej wioski ! pootwieram okna w mojej chacie, wywietrzę, przegnam myszy ;).Wypiję kawkę na tarasie, oczy nasycę odludziem ! Zobaczę co po zimie się ostało, a co niestety nie:(  W razie draki w zanadrzu mam trochę bylin. Nasza niezawodna "Bierdonka - Stonka" ;) ( tak nazywam ten sklep,który jest tak blisko) zaopatrzyła mnie w różne kwiecie! Takie oto !

Teraz gdy zaczęłam pisać bloga wygrzebałam zdjęcia mojej ziemi, jeziora, okolic. Piękne są, oczy cieszą, wspomnienia malują. Takie moje tabletki antydepresyjne;) 

listopad któregoś roku :)

Pozdrawiam wiosennie !

Takie buty...

Idzie wiosna... radosna :) Teraz takie obuwie w modzie! Zakupiłam sobie,bo mnie zauroczyły! I ozdobią niebawem... nie, nie nie moje nogi, lecz werandę moją !!!

Kwiecia do nich nasadzę i oczy moje pięknością i prostotą będą syciły! Nerwy ukoją stargane codziennością. Zapomnę o ludziskach niemiłych i złych. Takie to są buty... Małe , a cieszą i nadzieję przynoszą !!!                   Dobrze mieć taką odskocznię, gdzie akumulatory dobrocią i zrozumieniem można ładować ! Wioskę,domeczek i werandę swoją z najnowszym fasonem obuwia ;)!

"moje" jezioro ubrane w zeszłoroczną wiosnę

 Pozdrowienia z Suwalszczyzny !!! :)

Takie chcę !!!;)

Już było pięknie , słonecznie, śnieg zniknął... ! Hurraaaa!!! A tu wczoraj z samego rana niespodzianka ! Wstaję, oczy przecieram i nie mogę uwierzyć !!! Za oknem białoooo. Zima wróciła :( Lecz mam nadzieję, że to już ostatni raz pokazała swój pazur! Bo wiosnę czuję już nosem, okiem , uchem:) Skowronki śpiewają, wróble kłócą się jak oszalałe :)! A ja siedzę sobie i marzę ... Jak to będzie wiosną na mojej werandzie? Marzę o fotelach ,marzę o stoliku, wiklinowych, nastrojowych. Widzę już siebie na tych fotelach z książką w dłoni, kawusia pachnąca na stoliku.... Tak będę witała ranki w mojej wiosce cudów!

 

 

zdjęcie pochodzi ze strony allegro (ferrari18)

Bo wiecie... ja śpioch jestem straszny...;) , ale jak jestem w swoim domku w wiosce to zawsze wstaję raniutko! Wypoczęta i wyspana! Dziwy po prostu:))))

Pozdrawiam wiosennie !

  

Weranda...

Bardzo lubię Werandę:) I swoją i tą papierową !

Zimową porą gdy moja chata odpoczywa po letnich szaleństwach, ja zachłannie studiuję Werandę Country! To wspaniałe czasopismo. Daje dużo radości dla oczu, dużo nadziei na przyszłe ciepłe dni. Inspiruje, podpowiada. Pokazuje ludzi i ich spełnione marzenia. Piękne wnętrza, ogrody i pomysły , z których można skorzystać.

Moja weranda w październikowym słońcu !

Dzisiaj u mnie za oknem piękne słońce. Wiosna już pachnie, czuję ją:) Przeglądając zdjęcia znalazłam dzisiaj nasze piękne majowe jabłonie!  Mam nadzieję, że i w tym roku tak ładnie się ubiorą by cieszyć swoją urodą.

Pozdrawiam!

Cierpliwości:)

teraz taka zima w mojej wiosce !

Jak miło zobaczyć tak szybko, że ktoś już pukał do drzwi mojej chatki:)!  Powoli, pomalutku , myślami już zdążam do mego letniego azylu. Odliczam dni do wakacji. Tydzień temu byłam w wiosce na małym rekonesansie. Niestety moje rośliny śpią jeszcze pod grubą puchową pierzyną! Piękna jest ta nasza Suwalszczyzna, lecz niestety wiosenka późno do nas przychodzi:( A tak czekam na tulipany,które (mam nadzieję) pierwszy raz zakwitną przed moją chatką! Cóż ... trzeba cierpliwości!

tak było w czerwcu ubiegłego roku!

Zaczynam...

Trudno mi zacząć...Kurcze , ta mechanizacja;) Mam nadzieję, że jednak sobie poradzę. Od dłuższego czasu, śledzę, podczytuję...I taka mnie naszła ochota by też spróbować tu swoich sił. Co prawda nie posiadam takich zdolności twórczych jak Obywatelki Blogerki;), ale...nic to! :) Moja wioska cudów jest dla mnie polem do popisu! Uwielbiam tam być, oddychać, czytać, gościć przyjaciół. Wiosna wreszcie zbliża się wielkimi krokami, a ja czuję ogromne podniecenie tym, że już, już ...niedługo , niebawem... będę tam ! Porzucę swoje blokowe gniazdko i... witaj wiosko cudów!:)