piątek, 10 lutego 2012

Ateny... -32... ;)

Moja wioska piękna. Lecz inne wioski też są cudne. Byłam ostatnio w Atenach . I jaka tam zima... cudna, skrząca i mroźna ! Mróz dawał się we znaki okropnie! Z niedowierzaniem patrzyłam na termometr... - 32??? Szok ! Niestety to nie była fatamorgana, to była prawda !
Tak... są  całkiem niedaleko mojej wioski Ateny :) Takie nasze, polskie. Co prawda bez starożytnych architektonicznych cudów, za to z pięknym jeziorem i cudownymi okolicami. Suwalszczyzna potrafi zaskakiwać!
Na początek jeszcze trochę mojej wioski w zimowej szacie.
Moje pierwszoroczniaki owocowe w śnieżnych kapturkach :)
Ateny zimą :)

Jezioro Blizno
Piękna ta zima , ale proszę... już dość...
Na do widzenia wioska moja w letniej szacie. O takiej już marzę i śnię :)!
Z pozdrowieniami. S.